Pięty – Hamulec – Mama

Jedni mają piękne, gładkie.

Inni, pomimo wielu stosowanych zabiegów – kremów, peelingów, pilników zwykłych i elektrycznych, tarek, frezarek itd. itp., wciąż zmagają się z suchymi i często pękającymi piętami.

Dlaczego?

Wyobraź sobie, że masz na nogach rolki, a na jednej z nich hamulec umieszczony z tyłu, za kółkami i podnosząc stopę palcami do góry, próbujesz wyhamować.
A teraz wyobraź sobie, że nie masz rolek na nogach i robisz dokładnie to samo…

Boli prawda?
Można się poranić i z pewnością dość szybko wysuszyć skórę.

To właśnie „jazda” przez życie na zaciągniętym hamulcu może objawiać się w taki, a nie inny sposób.
A że stopy to mama, poszukaj w sobie słów, które padały od niej, które być może hamują Cię w życiu. Zobacz czy relacja z nią była szorstka.
Poszukaj przekonań, według których żyjesz dzisiaj, a być może wyssałaś je z mlekiem matki.

Czy na pewno są Twoje?
Czy żyjesz tak, jak Ty chcesz?
Czy to jak żyjesz, jest tym czego NAPRAWDĘ chciałaś doświadczać?
Czy pozwalasz sobie, żyć inaczej niż ona?
Czy masz zaciągnięty hamulec i chciałabyś ruszyć do przodu?
Czy to jak żyję mi służy?

Prawda zawsze jest prosta.
Masz odwagę w niej stanąć i zadać sobie te pytania?
Odpowiedzi niekoniecznie będą łatwe, ale mogą być początkiem Twojego nowego życia.
A jeśli chcesz ruszyć do przodu i nie wiesz JAK, poproś o pomoc.