Jest dzisiaj takie modne słowo – koherencja
Oznacza ono nic innego, jak spójność pomiędzy tym co czujesz, a tym co myślisz. Pomiędzy sercem, a umysłem świadomym.
Czy wiesz, że to właśnie brak tej spójności jest pierwszym krokiem do choroby?
Przyjrzyj się swoim myślom i uczuciom.
Czy są ze sobą spójne?
Czy robisz to co myślisz, co uważasz?
Czy jednak myślisz, a potem działasz wbrew temu co czujesz, na autopilocie?
Poobserwuj siebie.
To nic nie kosztuje, a może być dobrym punktem wyjścia do lepszego życia.