Cukrzyca – A Ty o co walczysz?
W 2009 roku, kiedy zaszłam w ciąże byliśmy w trakcje budowy domu. Często odwiedzałam budowę, a co za tym idzie mogłam „dopilnować” robotników. W 3 miesiącu ciąży zdiagnozowano u mnie cukrzycę.
Mimo rygorystycznej diety, cukier utrzymywał się na coraz wyższym poziomie, aż pod koniec ciąży zmuszona byłam wstrzykiwać sobie insulinę. Lekarze straszyli, że dziecko będzie miało cukrzycę.
Jednak w dzień po narodzinach córki obie miałyśmy idealne wyniki. Dlaczego?
Tydzień przed narodzinami córki wprowadziliśmy się do domu.
Zdążyłam uwić gniazdo, przestałam walczyć.
Tak oto „walka” o dom odbiła się na moim zdrowiu.
Cukrzyca związana jest z naszą męską częścią mózgu i mówi o trybie walki.
Co to znaczy?
U osób z cukrzycą dostrzec można uczucie paranoi. Osoby takie nie ufają, dlaczego? Bo coś wydarzyło się w przeszłości co spowodowało nieufność.
W jaki sposób można być ciągle gotowym do walki? Mózg zatrzymuje produkcję insuliny, w tym momencie poziom cukru we krwi podnosi się.
Insulina w biologii to autorytet. Osoba z cukrzycą ma konflikt z kimś kto ma autorytet, z osobą, która reprezentuje władzę. „Nie zgadzam, się, ale nie mówię tego”. Nie jestem w stanie rozwiązać konfliktu, a więc mój mózg robi to za mnie.
Cukier symbolizuje również matkę, być może tęsknisz za matką, brakuje Ci słodkości w codziennym życiu więc musisz wprowadzić więcej słodyczy do swojego życia. W jaki sposób rozwiązać konflikt?
Znaleźć konflikt, przepracować go, przestać walczyć, żyć.